niedziela, 9 listopada 2014

W drodze z cieniem.

Choć idziemy drogą światła, zawsze towarzyszy nam cień.

Cień.
Cień. To nasze mroczne zakamarki. 
Czasami trzeba się z nim zmierzyć... z tym obszarem "nas", do którego nie dociera światło.
Cień...
Dobra jest świadomość, że on jest, że świat cienia istnieje i towarzyszy nam na równi ze światem słońca.
Dobre jest poznanie swojego cienia, bo wtedy to poznanie jest jak odnalezienie światła.
Dobre jest uświadomienie i poznanie, bo dopiero wtedy można być pełnią.
Bo wtedy ze świata cienia można czerpać moc.

Żeby poznać człowieka,  trzeba poznać jego cień.

światło i cień
jak
dzień i noc
jedno w drugim
równowaga.

Wędrowcze, pozdrawiam Ciebie ze swojej świadomej drogi.