Ten czas, kiedy wierzyliście w bajki?
Ten czas, kiedy marzyliście sobie o tym kim będziecie?
Ten czas, kiedy snuliście plany jakie będzie wasze życie?
Czas kiedy leżeliście w swoich łóżeczkach, zamykaliście oczka
i odpływaliście w krainę marzeń.
Czas kiedy w spełnienie tych marzeń głęboko wierzyliście
w Wróżki Zębuszki i Św. Mikołaja, który sunie po niebie na swoich saniach i wkłada pod ustrojone pięknie choinki, wasze wymarzone prezenty?
Wszystko to było w ten czas marzeń w zasięgu waszych rąk.
Na pewno ten czas pamiętacie.
A czy pamiętacie, że wasze marzenia się spełniały.
Że mikołaj przynosił właśnie takie prezenty o jakich marzyliście.
Że jakimś cudem zamiast ząbka była niespodzianka.
Tak, dorośliście i wiecie, że Mikołaj to... Wróżka Zębuszka, to...
A jednak kultywujecie te tradycje dla swoich dzieci.
A ja chcę właśnie powiedzieć,
że to właśnie jest jeden z tych sposobów w jaki nasze marzenia się spełniają.
Wiara i cierpliwość.
Nie musicie wiedzieć jak i co zrobić żeby się spełniło.
Świat o to zadba. Trzeba tylko WIERZYĆ i cierpliwie czekać.
Pozostań w kontakcie ze swoim wewnętrznym dzieckiem.
Dzieci
wiedzą, że jeśli czegoś bardzo pragną i o to poproszą …
Świat im to dostarczy…
Nie ważne jak i przez kogo.
Wierzą , że
przyjdzie.
Wypatrują …
i przychodzi…